Adam Niedzielski
Minister Zdrowia
Szanowny Panie Ministrze,
wchodzimy w okres jesienno-zimowy, który namnaża kolejne przypadki chorobowe, w tym grypowe. W związku z tym, że nadal jesteśmy w stanie epidemii, a objawy grypy i COVID-19 są bardzo podobne, ważne jest, aby korzystać z dostępnych form ochrony zdrowia. Polacy więc coraz chętniej korzystają ze szczepienia przeciwko grypie. Niestety coraz częściej pojawiają się informacje, że Polska jest niedostatecznie przygotowana na najbliższy sezon pod względem liczby posiadanych szczepionek.
Według Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy osoby, które zaszczepią się przeciw grypie, „mogą być bardziej odporne na zakażenie wirusem SARS-CoV-2”. Polacy poszukują więc w aptekach szczepionek przeciwko grypie. Tych często jednak jeszcze nie ma, a jeśli już pojawiają się w sprzedaży, to jest ich tak mało, że wyprzedają się bardzo szybko. Jedyną formą możliwości zgłoszenia chęci zakupu szczepionki jest wpisanie się na listę oczekujących u farmaceuty. Wynika to z tego, że lekarze w przychodniach również ich nie posiadają i zalecają pacjentom poszukiwanie szczepionek na własną rękę. Farmaceuci z kolei twierdzą, że nie posiadają zapasów, a otrzymywane dostawy są zbyt małe i nie zaspokajają popytu.
W związku z tym, że Pan Minister apelował o to, aby szczepić się przeciwko grypie, a jak widać, nie zawsze jest to obecnie możliwe, kieruję do Pana Ministra poniższe pytania:
- Ile szczepionek przeciwko grypie zakupiło w 2020 r. Ministerstwo Zdrowia?
- Ile szczepionek zostało rozdystrybuowanych do punktów farmaceutycznych?
- Czy Ministerstwo Zdrowia posiada zapas szczepionek wystarczający na zaszczepienie wszystkich chętnych Polaków?
- Co jest przyczyną braku dostaw szczepionek do punktów farmaceutycznych?
- Kiedy szczepionki w ilościach, które pozwolą wszystkim chętnym na zaszczepienie, zaczną docierać do punktów farmaceutycznych?
Z poważaniem
Michał Krawczyk
Poseł na Sejm RP