Szanowny Panie Premierze,
ponad 10 lat temu miała miejsce konsolidacja Grupy Azoty, gdzie dużo mniejsze Zakłady Azotowe Tarnów przejęły Zakłady Azotowe Puławy. Przez ostatnie kilka lat następuje degradacja Zakładów Azotowych Puławy do poziomu Zakładu produkcyjnego Tarnowa. Związki zawodowe alarmują, że jeszcze 10 lat temu, zatem przed konsolidacją, średnie wynagrodzenie w Zakładach wynosiło 160% średniej krajowej, zaś dziś jest to jedynie 110%. Podkreślają, że przy podejmowaniu decyzji i zmianach organizacyjnych pomija się radę pracowników, a Umowa społeczna z 2014 roku jest rażąco łamana. Kierownictwo Ministerstwa Aktywów Państwowych mimo licznych próśb związków zawodowych działających przy Zakładach Azotowych Puławy nie wykazuje chęci dialogu i spotkania.
Należy w tym miejscu dodać, że Zakłady Azotowe Puławy to kilka tysięcy miejsc pracy w znacznym stopniu z Puław. Zakłady stanowią zatem znaczny impuls w rozwoju miasta. W związku z tym walka toczy się nie tylko o Zakłady Azotowe, ale także o dalszy rozwój miasta Puławy.
W związku z powyższym zwracam się do Pana Premiera o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
- Dlaczego Zakłady Azotowe Puławy są drenowane przez Zakłady Azotowe Tarnów, czy jest to zaplanowana strategia?
- Czy w związku z powolną degradacją Zakładów Azotowych Puławy w dalszej perspektywie planowana jest ich niczym nieuzasadniona likwidacja?
- Dlaczego w Zakładach Azotowych Puławy nie są przestrzegane prawa pracowników?
- Jakie działania zamierza podjąć Ministerstwo w celu natychmiastowego zaprzestania łamania praw pracowników oraz przestrzegania Umowy społecznej z 2014 roku?
- Dlaczego mimo licznych próśb Ministerstwo nie podejmuje żadnego dialogu ze związkami zawodowymi działającymi przy Zakładach Azotowych Puławy?