Pan
Adam Niedzielski
Minister Zdrowia
Szanowny Panie Ministrze
Wiele organizacji pozarządowych działających na rzecz kobiet w ciąży i matek małych dzieci alarmuje, że coraz więcej szpitali w Polsce izoluje po porodzie od matki dziecko, które urodziło się przedwcześnie lub choruje. Sytuacja taka potrafi trwać całymi tygodniami, a nawet miesiącami. Jest to postępowanie niezrozumiałe i nie do zaakceptowania, nawet gdy argumentem są względy bezpieczeństwa wynikające z epidemii koronawirusa.
Każdego dnia w Polsce prawie tysiąc kobiet rodzi dziecko. Kilkadziesiąt z tych dzieci rodzi się przed terminem lub jest obciążonych chorobą. Każdy dzień rozłąki z matką nowo narodzonego dziecka wywołuje dodatkowy stres i groźne dla rozwoju dziecka długofalowe skutki izolacji od matki. Nie do przyjęcia jest fakt, że zdarzają się sytuacje, w których matka nie może zająć się swoim dzieckiem przez długi okres, a szpitale tygodniami, a nawet miesiącami nie zezwalają rodzicom na zajęcie się dzieckiem. Dziecko, które dopiero pojawiło się na świecie, nie może być na tak długo rozdzielane od osoby, którą znało jeszcze z życia płodowego. Niezależnie od tego jak bardzo pomocny jest personel medyczny w szpitalu, nie zastąpi on rodzica.
W wielu szpitalach nie dopuszcza się również do porodów rodzinnych, ani nawet do obecności kogokolwiek z rodziny w pobliżu kobiety ciężarnej. Dla kobiety czas porodu jest momentem absolutnie wyjątkowym i powinna ona mieć wówczas możliwość wsparcia osoby najbliższej.
Warto również wspomnieć o raporcie Najwyższej Izby Kontroli z 2016 r. o opiece okołoporodowej na oddziałach położniczych. Według NIK: „Skontrolowane oddziały położnicze nie zapewniały pacjentkom i noworodkom wymaganej jakości świadczeń medycznych. Przepisy regulujące wymagania dotyczące pomieszczeń i niezbędnego personelu oraz standardu opieki okołoporodowej pozwalały bowiem na szereg odstępstw, były stosowane w zakresie nieodpowiednim do faktycznych potrzeb, a często wręcz nieprzestrzegane. Regulacje te nie są zatem skutecznym narzędziem do zapewnienia pacjentkom i noworodkom odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, a także poszanowania intymności i godności”. Ten fragment raportu pokazuje, z jak ogromnym problemem w opiece okołoporodowej mamy do czynienia.
W związku z powyższym, apelując o jak najszybszą reakcję w opisanej sprawie, tak aby nie dochodziło do rozdzielania dzieci od matek po porodzie oraz aby przywrócono porody rodzinne, pytam Pana Ministra:
- Jakie kroki podjęto w celu niwelacji problemów na oddziałach położniczych, które Najwyższa Izba Kontroli w 2016 roku opisała w swoim raporcie?
- Czy Ministerstwu Zdrowia znane są przypadki, kiedy lekarze odmawiają matce opieki nad dzieckiem w pierwszych dniach życia dziecka, a jeśli tak, jaka jest to skala, dlaczego tak się dzieje, czy Pan Minister zamierza w tej sprawie interweniować?
- Czy Ministerstwu Zdrowia znane są przypadki, kiedy w szpitalach odmawia się porodów rodzinnych, jeśli tak, jaka jest to skala, dlaczego tak się dzieje, czy Pan Minister zamierza w tej sprawie interweniować?
- Kiedy Ministerstwo Zdrowia podejmie działania dążące do podwyższenia standardów opieki okołoporodowej, które jak widać odbiegają od normy i są nie do przyjęcia w europejskim państwie?
Z poważaniem
Michał Krawczyk
Poseł na Sejm RP