Szanowny Panie Ministrze,
od wielu lat mówi się o zapowiadanym remoncie drogi krajowej nr 63 na odcinku Łuków-Biardy. Bardzo cieszy zapowiedź Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o planie realizacji tej inwestycji w latach 2020-2022. Na inwestycję tę mieszkańcy regionu wyczekują od lat. Niepokojące natomiast są sygnały o licznych błędach w projekcie, o których informują mieszkańcy.
Po pierwsze, projekt nie przewiduje przepustów pod jezdnią. Wieś Biardy położona jest na pochyłości i podczas wiosennych roztopów lub po ulewach woda zalewać będzie należące do niej posesje. Obecnie, pomimo zlokalizowania 7 takich przepustów, woda je regularnie zalewa. W planie modernizacji nie przewidziane są jednak kolejne przepusty.
Drugim problemem jest brak zaplanowanych zjazdów do kilku posesji. GDDKiA uwzględniła ponad 110 zjazdów. Istnieje jednak kilka posesji, do których wjazdy zaplanowano nie bezpośrednio, ale z bocznych uliczek. Przy dużym natężeniu ruchu, jakie jest planowane, takie skrzyżowania będą bardzo niebezpieczne. Dodatkowo okazuje się, że 8 posesji w Biardach nie ma w ogóle zaplanowanego zjazdu z drogi głównej i żadnej możliwości poprowadzenia zjazdów z uliczek bocznych. Działki te będą całkowicie pozbawione dojazdu.
Trzecia sprawa, która niepokoi mieszkańców miejscowości Biardy, to plany zwiększenia dopuszczalnej prędkości do 60 km/h. Już teraz przy dopuszczalnej prędkości 50 km/h droga nie należy do bezpiecznych. Mieszkańcy boją się przejść na drugą stronę ulicy, gdyż kierowcy nie stosują się często nawet do tego ograniczenia.
Podnoszonym przez mieszkańców problemem będzie także brak możliwości zjazdu z planowanej autostrady A2 na odcinku Siedlce-Terespol. Plany tej drogi mówią o trzech węzłach zjazdowych na wysokości Siedlec: Gręzów, Borki oraz do drogi wojewódzkiej nr 803 – Swoboda. Bardzo niepokojąca jest informacja odnośnie do tego ostatniego węzła, gdyż największa przepustowość istnieje na drodze krajowej nr 63. Przez tę drogę odbywa się największy ruch tranzytowy, w związku z tym zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby usytuowanie przedmiotowego węzła na wysokości DK63. Duży ruch będzie wiązał się również z ubytkami na drodze wojewódzkiej, zatem myśląc o utrzymaniu dobrego stanu tej drogi, należałoby umieścić ten zjazd na drodze krajowej. Również dla mieszkańców Łukowa i okolic byłoby to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż wielu z nich dojeżdża do Siedlec czy Warszawy, a dla nich możliwość wjazdu na autostradę A2 prosto z DK63 byłaby dużym ułatwieniem.
W związku z powyższym pytam Pana Ministra:
- Czy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje wziąć pod uwagę sprawy wniesione przez mieszkańców i zamierza zmienić plany inwestycji, by móc zbudować dojazdy do posesji osobom zamieszkującym przy drodze krajowej nr 63?
- Czy na drodze krajowej nr 63 zostaną zaplanowane przepusty, dzięki którym woda nie będzie zatrzymywała się na jezdni?
- Kiedy można spodziewać się reakcji GDDKiA na interwencje mieszkańców, którzy zapowiadają blokadę drogi na znak protestu z uwagi na ignorowanie ich próśb?
- Czy konieczne jest podwyższenie ograniczenia do 60 km/h na drodze we wsi Biardy, przez którą często przechodzą mieszkańcy, którzy dziś już głośno mówią, że przy ograniczeniu do 50 km/h jest tam niebezpiecznie?
- Czy przy budowie autostrady A2 na wysokości Siedlec wzięte zostaną pod uwagę apele o zmianę lokalizacji węzła zjazdowego Swoboda, który ma znajdować się na wysokości drogi wojewódzkiej nr 803, a nie drogi krajowej nr 63, podczas gdy drugie rozwiązanie byłoby bardzo dużym ułatwieniem dla kierowców?
Z poważaniem
Michał Krawczyk
Poseł na Sejm RP